Test. Mop elektryczny ETA Aquamaster: odkurzacz i mop w jednym
Mop elektryczny ETA Aquamaster to idealny zamiennik dla odkurzacza, mopa i ścierki. Odkurza, myje i wyciera. Czy ma jakieś wady? Przedstawiamy opinię jego użytkownika po kilku dniach testów.
Po ponad dwóch tygodniach użytkowania mopa elektrycznego ETA Aquamaster mogę już pokusić się o napisanie krótkiej opinii o tym sprzęcie. Ogólnie oceniam to urządzenie pozytywnie, a uwagi dotyczą głównie eksploatacji.
Mop elektryczny ETA Aquamaster pod lupą
W moim mieszkaniu większość podłóg nie jest pokryta dywanami czy wykładzinami. Dominują drewniany parkiet oraz płytki ceramiczne. Wybór urządzenia do sprzątania był więc niejako naturalny – potrzebowaliśmy sprzętu do twardych podłóg, do odkurzania oraz przecierania na mokro i – ewentualnie – zbierania rozlanych płynów. Zdecydowaliśmy się na wspomniany mop-odkurzacz Aquamaster.
Krótka specyfikacja mopa, według producenta:
- pojemność pojemnika na kurz : 0,55 l
- typ: wodny
- poziom hałasu (dB) : 82
- zasilanie : akumulatorowe
- czas pracy : do 30 min
- wycieranie na mokro : tak
Mop elektryczny ETA Aquamaster: pierwsze wrażenia
Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu pudełka? Urządzenie jest bardzo estetyczne, białe i niebieskie barwy powodują że wygląda lekko i szlachetnie. Oprócz samego mopa/odkurzacza w komplecie znajdował się zasilacz oraz dwie obrotowe szczotki – jedna delikatna, do przecierania wrażliwych podłóg, druga z włosiem, do odkurzania i zbierania śmieci.
Montaż urządzenia sprowadził się do wprowadzenia uchwytu do otworu w części właściwej i dokręcenia wkrętu mocującego – potrzebny do tego jest wkrętak krzyżakowy albo zwykły nóż. Po złożeniu mop został podłączony do ładowania, całkowicie się naładował po około 3 godzinach.
Mop elektryczny ETA Aquamaster: użytkowanie
Chrzest użytkowy mop-odkurzacz przeszedł poprzez zwykłe odkurzanie na sucho parkietu oraz podłogi ceramicznej. Do odkurzania zastosowana została szczotka z włosiem. Odkurzacz zbierał zanieczyszczenia poprawnie – kocią sierść, rozsypany żwirek, okruszki, fragmenty papieru, kurz. Duży plus to ruchomy, obrotowy uchwyt pozwalający na dokładną manipulację urządzeniem. Odkurzacz ma dwie prędkości pracy – oszczędną oraz wysoką. Do zwykłego sprzątania typowych zanieczyszczeń w zupełności wystarczy tryb oszczędny. Dopiero przy nieco większych „paprochach” konieczne było użycie większej mocy. Odkurzacz bez zauważalnego spadku siły ssania był używany około 20 minut. Po sprzątaniu powędrował do ładowania.
Próba druga – zbieranie rozlanej wody. Kolejne użycie polegało na zebraniu w łazience wody rozlanej podczas kąpieli. Tym razem użyto delikatnej szczotki wycierającej. Mop bez problemu zebrał rozlaną wodę, wycierając jednocześnie ceramiczną podłogę praktycznie do sucha. Zadanie zostało wykonane bardzo dobrze.
Trzy w jednym. Ostatnie zadanie pozwoliło w pełni docenić możliwości tego mopa-odkurzacza, dotyczyło bowiem odkurzania, mycia i wycierania. Pojemnik na wodę został napełniony wodą z odrobiną środka myjącego, po czym zacząłem sprzątać podłogę – w kuchni, pokojach i korytarzu. Do większości zanieczyszczeń wystarczyło jednokrotne mycie i przetarcie. Uciążliwe plamy wymagały 2-3 krotnego przemycia. Podłoga po umyciu Aquamasterem wyglądała (i była czysta) jak po zastosowaniu tradycyjnego mopa.
ETA Aquamaster: uwagi użytkowe
Deklarowany przez producenta czas pracy (do 30 minut) jest zgodny z rzeczywistymi parametrami urządzenia. Ważne, by jako dodatku do wody używać środków myjących nie pieniących się, lub bardzo słabo się pieniących. Jest to urządzenie do sprzątania podłóg twardych, więc na dywanach czy wykładzinach po prostu nie będzie działać. Warto podkreślić, że w pozycji pionowej (postojowej) stoi bardzo pewnie i stabilnie.
PODSUMOWANIE: mop elektryczny ETA Aquamaster jest w pełni funkcjonalnym urządzeniem zastępujących odkurzacz i mop. Przeznaczony wyłącznie do podłóg twardych, sprawnie odkurza, zbiera rozlane płyny oraz myje podłogi.
Lista tagów: